Zawsze Najciemniej Jest Przed Świtem: Przepraszam !

piątek, 5 października 2012

Przepraszam !

Naprawdę bardzoo przepraszam :<< Obiecałam wam dzisiaj notkę, problem w tym, że zapisałam chyba nie w tym programie co powinnam.... I nie chce mi się odtworzyć. Zresztą nieważne xd To mój problem, postaram się w poniedziałek wstawić i przepraszam, że tak długo czekaliście i nie dodałam :(

4 komentarze:

Anonimowy5 października 2012 12:59
Oh nie ,a ja czekałam cay tydzień T^T

Claudine
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
Luniaczek7 października 2012 05:38
Ugh ! . Szkoda . :<

I tak czekam na nn. :P
P.S. : Zapraszam do mnie ;D
http://just-my-true-story.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
MordSith7 października 2012 06:44
Czekamy, wierzę w ciebie, wstawisz.
ps. zapraszam do mnie : http://stories-of-thepast.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
Luniaczek16 października 2012 09:07
! Zapraszam na nowego bloga !
http://my-vampire-mind.blogspot.com/
:)
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi

Dodaj komentarz

Cytaty.

- Płacz nic Ci nie pomoże. Myślisz, że kogoś to obchodzi. Jest pełno smutnych i złych rzeczy na świecie, jeśli nie umiesz sobie z nimi poradzić to nikt inny tego za Ciebie nie zrobi.

- Nienawidzę patrzeć jak inni płaczą… Jak nie radzą sobie z życiem.

- Puściłam sobie głośną, radosną i szybka piosenkę, licząc znowu na to, że przy niej zapomnę, że coś takiego jak świat istnieje…

- Wszyscy ostatnio zrobiliście się jak psy.. Zrobicie wszystko, gdy tylko zobaczycie mały złoty błysk

- Po prostu Ty widzisz szklankę do połowy pustą, a ja do połowy pełną. Jestem pozytywnie nastawiona do życia. W końcu żyjemy.

- Ja wiem tylko, że nie chce zginąć w tym waszym chorym świecie.

- Ten stary piernik uratował mi życie !

- Gdy patrzyłam mu w oczy widziałam przebłyski jego emocji.

- Mojego przyjaciela już nie ma ! Umarł bardzo dawno temu.

- Ostrzegam, jeśli to jakaś gra, to zabiję jego autora.

- Gadała jak najęta, a ja zamiast ją zabić, słuchałem jej.

- Zobaczyłem słabego chłopaka, po którego policzku popłynęła jedna gorzka łza.

- Nie słyszałeś, że ciekawość to pierwszy krok do piekła ?

- Problemy są po to by się z nimi uporać, choćby nieważne jak wielkie były.

- Jak chcecie wybrańca to zadzwońcie po Harry’ego Potter’a, a nie bandę nastolatków.

- Czy tylko ja zauważyłam, że to zawszę Daisy przyciąga problemy ?

- Czyżbym była na planie filmu - Faceci w czerni ?

- Słuchaj skarbie, To nie ja wymyślam zasady, ja pilnuje by ich przestrzegano.

- Jesteś tak samo przestraszona jak inni, ale nie chcesz tego okazywać. Prawie przez całe życie skrywasz swoje emocje i zamykasz się w sobie z tego powodu, nie wiesz jak się zachować i zachowujesz się głupio, ale lubisz to i taki styl życia Ci odpowiada. Masz wielkie marzenia i plany, ale nie jesteś pewna czy uda Ci się samej je spełnić.
Umiesz polegać tylko na sobie. Mimo iż jesteś inteligentna i pewna siebie to jednak łatwo Cię zranić. Cóż chyba wszystko. Zgadłem ?

- Ludzkie życie… Skończone tak szybko, zanim jeszcze się zaczęło. Zakończone tak… łatwo.

- Kiedy się wyróżniasz, jesteś inny, jesteś znienawidzony. Ludzie boją się lub nienawidzą tego czego nie rozumieją.

-(...) bo każdy jest kimś dla kogoś.

-Mruknęłam pragnąc znaleźć sobie usprawiedliwienie, mimo iż w głębi wiedziałam, że nic mi już nie pomoże.

- Jeśli zginiesz to oznacza, że nie jesteś Prawdziwym wybrańcem.
- Jej jak miło, że obchodzi Cię mój los.
- Nie histeryzuj Księżniczko.

-No to teraz idę się ciąć, życz mi powodzenia.

- Spokojnie, wiedziałam, że nie umrę. Spójrz, mam długą linię życia.

Alice nie chciała stracić żadnej figury co było jej błędem. Ja poświęcałam pionki, by zbić konia czy gońca. Cóż.. Lepiej chyba, żebym ja wojny nie prowadziła, bo wszystkich poświęcę. Chciałam przypomnieć sobie jak Jesse skończył grę… Hmmm… On został z samym królem… Jeszcze gorszy człowiek, ale nagle uświadomiłam sobie, że nie powinno mi być zabawnie.. Jesse brał grę w szachy dosyć poważnie. Nagle w głosie zaistniał mi obraz. Rebelia jaką wywołamy. Skończona Jessem na tronie, a my wszyscy pod nim.. Martwi…

- Jeżeli król pierwszy nie zrobi kroku, to pionki za nim nie podążą.

-Tak naprawdę ważniejsza jest droga do celu, nie on sam. Podczas niej, uczysz się wielu rzeczy, dostrzegasz wszystko lepiej, dorastasz.

- Wtuliłam się w to coś ciepłego mając tylko nadzieję, że nie jest to puchaty miś grizzly.

- Jutro kolejny dzień. Zupełnie nowy, w którym człowiek rodzi się na nowo.

- Nie uważasz czasem, że są rzeczy, których człowiek nie powinien odkryć ? Które powinny zostać z tajemnicą ?

- Od zawsze ludzie wierzyli w anioły, które stoją po prawicy Stwórcy i czuwają nad ludźmi oraz demony, które kuszą ich do złego.
Może równie dobrze wykazać się na to, że ludzie zwalają swoje winy na coś innego nie mogąc przyznać się do własnych działań i wolnej woli, a może się okazać, że tak jak czytałem ludzie byli albo opętani przez demony, albo dobrowolnie oddawały im duszę poprzez kontrakty, które były korzystne dla człowieka, który sam nie był w stanie nic osiągnąć.

- Gdy człowiek za bardzo zbliży się do prawd to upadnie przez nie i stoczy się najniżej.

- Ten świat z Jessem jako kompasem wydał mi się niezwykły. Taki gdzie nic nie miało granic. Gdzie kryły się tajemnice godne odkrywania.

- Chciałbym Ci pokazać ten świat. Nie tylko te złe strony. Pomyśl tylko. Podróże dookoła świata, różne kultury, architektura, domysły ludzkie. Ludzie chcący odkryć piękno i zło świata.

- Przez Ciebie nie mogę być nonszalancki. Cokolwiek zrobię, Ty musisz mnie rozśmieszyć. Ale i tak się czerwienisz.

- Podobno jestem Twoją towarzyszką broni ? Nie uważasz za stosowne poinformowanie mnie, że paprzesz w czymś takim ręce.
- Towarzyszka broni ? Fajny fartuszek, ale nie uważasz, że bez ubrań pod spodem wyglądałby lepiej?

-Umrę za niecałe cztery miesiące, a martwię się o moją dumę…

- Widziałem jej śmierć, ponieważ umarła trzymając mnie w ramionach…. Nagle pomyślałem o szramie ciągnącej się wzdłuż klatki piersiowej… A to dostałem na znak mojej słabości… oraz strachu…

-Nie muszę nic mówić ludziom, którzy używają dzieci jako tarczy ! Tchórzą, którzy sami ukrywając się mówiąc, że są sprawiedliwością, a ludzi ginie coraz więcej!

-Nie umiesz sama logicznie pomyśleć i doszukać się własnej odpowiedzi tylko przyjmujesz zdanie większości społeczeństwa jako swoje!

- Widzisz drzewo, nie dostrzegając w nim lasu… To oznacza, że nie rozumiesz znaczenia pokoju !

-Coś Ci się wydaje nieprawdopodobne czy absurdalne i natychmiast od tego uciekasz. Upierając się przy swoim, niezdolna ustąpić nawet jeśli ktoś inny ma racje.

- Zabijesz własnego brata ?
- Nie rozśmieszaj mnie. Nie mam czasu i ochoty na rodzinne sentymenty. Jestem tu, by wszystko zmienić, Wasza Wysokość.

-Marzenia są po to, by z ich nasion zbudować cel!

-Marzenia ? Więc nic dziwnego, że stoicie w miejscu.. Marzenia to coś co się nigdy nie spełni inaczej nie byłoby prawdziwym marzeniem. Marzenie to coś co się nigdy nie spełni.. Właśnie dlatego tak się nazywa! Jeśli chcecie cokolwiek osiągnąć to przestańcie bezsensownie marzyć! Z marzenia zróbcie cel! I zmierzajcie do niego, dając z siebie wszystko, a nie tworząc sobie w głowie jakieś bzdurne ideały! Nic nie zdziałacie jedynie marząc !